Opis wydarzeń
Przybycie obrazu
W sobotę, o godz. 16:30, rozpoczęliśmy w kościele parafialnym nabożeństwo oczekiwania. O 16:45 wyszliśmy z procesja w kierunku placu targowego, aby na skrzyżowaniu dróg powitać Matkę Bożą. Choć jadąca z Barda kolumna samochodów towarzyszących Matce Bożej początkowo zagubiła drogę, to jednak po dziesięciu minutach ujrzeliśmy niebieską furgonetkę, która służyła za obwoźną kaplicę. gdy strażacy wraz z księżmi unieśli obraz do góry mogliśmy z radością powitać Maryję. Wraz z obrazem prezybył do nas ks. bp. Andrzej Dzięga, Proboszcz z Barda, ks. Jerzy Kumik, oraz kustosz obrazu, o. Hieronim Leśniewski OSPPE. Gdy ks. biskup wraz z naszym ks. proboszczem ucałowali obraz, ks. proboszcz z barda przekazał ks. Romanowi Ewangeliarz nawiedzenia, po czym w procesji ruszylismy w stronę koscioła. na jej czele szedł ministrant z krzyżem, następnie niesione były chorągwie, dalej szli ministranci i orkiestra z Goźlic, parafii rodzinnej ks. proboszcza. Następnie w procesji szli księża, którzy poprzedzali niosących obraz. Obraz był niesiony kolejno przez ojców, matki, dziewczęta, młodzieńców i strażaków. Za obrazem szli pozostali wierni śpiewając pieśni Maryjne.
Powitanie
Gdy obraz dotarł do kościoła został umieszczony na specjalnie przygotowanym ołtarzu nieopodal kaplicy poświęconej Matce Bożej. Po okadzeniu obrazu rozpoczął się śpiew akatystu, który przy akompaniamencie naszego naszego organisty wykonywał chór parafialny wraz z ks. Mieczysławem Surusem, proboszczem z Szumska. Gdy śpiew się zakończył ks. proboszcz Roman Stępień zaśpiewał fragment Ewangelii według świętego Łukasza mówiący o nawiedzeniu przez Maryję św. Elżbiety, po czym ks biskup pobłogosławił wiernych ewangeliarzem. Następnie ks. dziekan Franciszek Grela odczytał telegram Ojca Świętego Benedykta XVI. Po jego wysłuchaniu ks. proboszcz z Barda złożył kwiaty u stóp ołtarza, zaś ks biskup przekazał stułę nawiedzenia naszemu ks. proboszczowi. Wtedy ks. proboszcz, wraz z ks. wikariuszem uklękli przed obrazem, aby powitać Maryję. Po nich akt powitania uczynili przedstawiciele dorosłych, młodzieży i dzieci.
Msza Święta powitalna
Gdy zakończyły się powitania, rozpoczęła sie Msza Święta koncelebrowana z pełną asystą liturgiczną. Mszy świętej przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. bp Andrzej Dzięga. Msze Świętą koncelebrowali wszyscy proboszczowie naszego dekanatu, oraz wikariusze biskupii: ks. dr. Jacek Beksiński - koordynator nawiedzenia i ks. dr. Adam Zygfryd Kończak - wykładowca Pisma Świętego w Wyższym seminarium Duchownym Duchownym w Sandomierzu. We mszy Świętej uczestniczyła tak wielka ilość ludzi, ze trudno było ks. wikaremu i o. misjonarzowi przecisnąć się z tacą, co oczywiście było wielkim plusem. Jeszcze większym plusem było to, ze prawie wszyscy wierni przystąpili do Komunii Świętej. W tej uroczyste liturgii uczestniczyły również siostry zakonne pochodzące z naszej parafii. Msza Święta zakończyła się tuż przed godz. 20, więc niektórzy parafianie nie poszli do domów, lecz czuwając na modlitwie czekali na Apel Jasnogórski.
Apel Jasnogórski
O 21 usłyszeliśmy w kościele znajomy dźwięk dzwonów z Jasnej Góry oraz melodie grana podczas odsłonięcia obrazu - to o. Hieronim z magnetofonu odtworzył nagranie, które tak bardzo uprzytomniło nam, ze dzisiaj właśnie nasza świątynia jest jakby drugą Częstochową. Zaśpiewaliśmy apel jasnogórski. Następnie obejrzeliśmy film, w którym różne osoby dawały świadectwo o cudach i łaskach zyskanych podczas modlitwy w jasnogórskim sanktuarium. Gdy zakończył się film o kustosz wygłosił rozważanie o Matce Bożej, a następnie wraz z ks. Robertem udzielili zebranym błogosławieństwa. Nadeszła godz. 22.
Czuwanie młodzieży
O 22 z minutami rozpoczęło się czuwanie młodzieży. Były w nim zawarte czytania z Pisma świętego oraz teksty papieża Jana Pawła II. Na zakończenie czuwania cała młodzież oddała się w opiekę Matce Bożej. Bardzo aktywny udział w tym czuwaniu brała nasza schola parafialna, która pod przewodnictwem ks. Roberta wykonywała pieśni maryjne. Do godz. 24 trwało czuwanie w ciszy.
Pasterka Maryjna
Świętowanie Dnia Pańskiego rozpoczęliśmy pasterką Maryjną o północy. Tej Mszy świętej przewodniczył ks. kan. Józef Domański, wikariusz sprzed 41 lat (niektórzy wierni z przyczyn oczywistych nie mogli go pamiętać), obecnie dziekan starachowicki, zaś koncelebrował i kazanie wygłosił ks. kan. Krzysztof Rusiecki, nasz rodak. Intencje mszy Świętej było wzbudzenie nowych powołań kapłańskich i zakonnych z naszej parafii. Mimo późnej pory, nawet i na tej Mszy frekwencja dopisała.
Czuwanie mieszkańców wiosek
Od zakończenia pasterki aż do pierwszej Mszy rannej trwało czuwanie mieszkańców wiosek, którzy licznie przybywali, aby w tej wyjątkowej okoliczności modlić się do Boga za wstawiennictwem Matki Bożej częstochowskiej. Niektórzy wykorzystali ten czas, aby pojednać się z Bogiem, korzystając z obecności księdza w konfesjonale.
Msze święte w ciągu dnia. Msza za chorych
O godz 8:30, 10:00 można było uczestniczyć we Mszach Świętych, w czasie których kazania głosił o. Stanisław Biedrowski. O godz 12:00 swoja mszę Świętą mieli chorzy, cierpiący i starsi. Na tej Mszy słowo Boże skierował do wiernych o. Hieronim. Po kazaniu o Hieronim wraz z ks. Robertem i o. Stanisławem udzielali wiernych sakramentu namaszczenia chorych. W czasie pomiędzy kolejnymi Mszami był czas na indywidualną modlitwę.
Nabożeństwo przekazania obrazu.
O godz 15:00 rozpoczęła się ostatnia niedzielna msza Święta, celebrowana przez naszego ks. proboszcza. Słowo Boże po ewangelii skierował do wiernych o. Stanisław. po przyjęciu Komunii Świętej przez wiernych, ks. proboszcz wraz z ks. wikariuszem powierzyli naszą parafię opiece Matki Bożej. Przed błogosławieństwem swoje słowo skierował do na ks. bp Andrzej Dzięga, który przybył do naszej świątyni podczas Mszy Świętej. On również poświęcił pamiątkowe wizerunki Matki bożej, które na tę mszę przynieśliśmy do kościoła. Po błogosławieństwie w procesji ruszyliśmy w stronę samochodu-kaplicy, który stał niedaleko cmentarza. tam pożegnaliśmy obraz, choć nie żegnaliśmy Matki Bożej. Gdy obraz był już umieszczony wewnątrz furgonetki, za kierownica samochodu usiadł o. Hieronim, zas obok niego na miejscu pasażera ks. Roman Stępień. ks. biskup udał się do swego samochodu i cała kolumna, którą otwierał radiowóz policyjny, a zamykał strażacki wóz bojowy ruszyła w stronę Piórkowa.